-To dziecko Justina?
-Nie, z resztą co cie to interesuje?
-Hah, to było jasne, puszczałaś się, zdradzałaś mnie, dlatego ode mnie odeszłaś, jesteś nic nie wartą dziwką-Na słowa Nialla łzy stanęły mi w oczach, jak on mógł tak powiedzieć?
-Nie! To ty jesteś męską dziwką.
-Tak? Ja przynajmniej nikogo nie zdradziłem- Moja ręka zderzyła się z jego policzkiem. Niall dotknął ręką miejsce które się lekko zaczerwieniło-Co ty robisz szmato?!
-Nie nazywaj mnie tak, nie masz prawa, mówisz że nikogo nie zdradziłeś? Pierdolisz, mnie zdradziłeś, dlatego odeszłam, traktowałeś mnie jak nic nie potrzebną zabawką, nie kochałeś mnie, byłam ci potrzebna tylko do spraw łóżkowych-nic nie powiedział-spójrz mi w oczy i powiedz że tak nie było-teraz też nic nie powiedział tylko po prostu wyszedł. Wiedziałam, zawsze tak było. Rozpłakałam się i wybiegłam z hotelu, znalazłam taksówkę i pojechałam do mieszkania. Gdy do niego weszłam świecił się w nim tylko telewizor, Alex i Tomy już spali. Wzięłam Tomy'ego na ręce i zaniosłam do jego pokoiku, gdy wychodziłam usłyszałam.
-Doblanoc mamusiu
-Śpij dobrze Tomy-powiedziałam i wyszłam.
Postanowiłam że pójdę pod prysznic, ściągnęłam ubrania i weszłam. Po 10 minutach wyszłam z pod prysznica i ubrałam moją piżamę.
Obudziłam się około 6:30 dzisiaj już nie mam wolnego, ale się cieszę, przynajmniej nie będę musiała widzieć Harry'ego który na pewno przyjdzie do Alex. Ubrałam się w moje robocze ciuchy, czyli spódniczkę i koszulę z czarnym kołnierzykiem. Przygotowałam śniadanie dla siebie i płatki z mlekiem dla Tomy'ego i postanowiłam go obudzić. Ten śpioch zawsze ma problemy ze wstawanie, ale wreszcie się udało. Tomy poszedł umyć ząbki a ja przygotowałam mu ubranie, czyli; jaskrawą koszulkę i czarne rurki, jak już umył zęby to go ubrałam.
Skończyłam już pracę, muszę jeszcze iść odebrać Tomy'ego.
-Dzień dobry, ja przyszłam po Tomy'ego Rochardsa- powiedziałam do przedszkolanki.
-Ooo...Tomy został odebrany przez swojego wujka, chętnie do niego poszedł
-Ale, jak to, do jakiego wujka, co jak to jakiś porywacz a pani po prostu dała mu Tomy'ego?-powiedziałam przerażona.
-Nazywa się Niall Horan- Co kurwa?
-Acha, dobrze dziękuje-jak on kurwa mógł go wsiąść bez mojej wiedzy? Zadzwonię do niego. odebrał po 3 sygnałach.
-Halo?
-Gdzie jest do jasnej cholery Tomy?-krzyknęłam a ludzie na ulicy dziwnie się na mnie patrzyli.
-Uspokój się histeryczko, wziąłem go do siebie na tydzień, nie przyjeżdżaj, nie dzwoń bo ze mną jest bezpieczny
-Nie masz prawa, jesteś dla niego nikim, zaraz przyjadę po niego i nie waż się dyskutować
-Myślę że mam prawo spotykać się z własnym dzieckiem!-krzyknął
-Co?! O czym ty mówisz?-skłamałam
-Harry mi powiedział, myślisz że będzie siedział cicho? To mój przyjaciel. Jeden tydzień cię nie zbawi, odpoczniesz i nie przyjeżdżaj bo będziesz robić sceny przy dziecku a mój syn ma mieć normalną psychikę, nie taką jak jego matka-powiedział i się rozłączył. Chciało mi się płakać.
*Niall*
Jak Harry powiedział mi że Tomy jest moim dzieckiem nie wiedziałem jak zareagować, chciałem poznać swojego syna dlatego go zabrałem pod pretekstem że jestem jego wujkiem. Tomy to naprawdę super chłopak.
-Tomy, jesteś głodny?-Zapytałem
-Plosę pana tlochę jeśtem, no dobla nie tlochę tylko baldzo, ale kiedy psyjedzie mamusia?-zapytał
-Jestem twoim tatą Tomy, mów mi tato
-Ale mama powiedziała ze nie mam tatusia/
-Nie słuchaj mamy, teraz już masz-Hahah Tomy jest tak podobny do mnie, ja też kocham jeść a on właśnie zjada czwartą kanapkę z nutellą.
Do apartamentu właśnie weszła Holly.
-Cześć kochanie-pocałowała mnie i spojrzała na Tomy'ego-kto to?-zapytała. Zniesmaczona? Cóż Tomy był trochę brudny od czekolady.
-To jest Tomy, mój syn-powiedziałem a ona...o kurwa zemdlała!
__________________________________________________________________________
I jak wam się podoba rozdział? Przepraszam że kazałam wam tule czekać.
Genialny rozdział ! <33
OdpowiedzUsuńOoooo!!!! Naastępnyy, niech będzie szybciejj!!! Kocham tooo!!!
OdpowiedzUsuńGenialny :** Szybko dawaj następny <33
OdpowiedzUsuńmhaha Holly zemdlała xD bym sie śmiała gdyby już sie nie obudziła xd dobra nie będę chamska :P ale rozdział fajny, tylko zdenerwowało mnie zachowanie Nialla była chamskie i on jest chamski -,-
OdpowiedzUsuńpiekny ryczec mi sie chce dawaj nastepnyyy proszeeee :)
OdpowiedzUsuń