Rozdział 3

*Selena*
O nie! ON zatrzymał się przy naszej ławce, może mnie nie rozpozna? Trochę się zmieniłam. Niall spojrzał na mnie zdezorientowany, następnie na Justina, on chyba zobaczył że nie czuję się w sytuacji z Niallem komfortowo.
-Hej Justin, dawno się nie widzieliśmy-Powiedział Niall.
-Ta, trochę-odpowiedział niezbyt mile. O co chodzi?
-Too...kim jest ta dziewczyna?-Serio? Dojebałeś po całej linii Horan. Jak może mnie nie pamiętać? A może udaje?
-To jest Selena- powiedział i spojrzał na mnie-moja dziewczyna-dodał.
Zaraz, co? Jak to jego dziewczyna? Justin spojrzał na mnie błagalnie.
-Acha...miło cię poznać.
-Cześć-Niall  spojrzał na Tomy'ego.
-O Ceść Niall-chłopczyk uśmiechnął się do Nialla.
-Cześć Tomy-Niall spojrzał dziwnie na mnie
-Tomy, idź się pobaw na plac zabaw-chłopczyk niechętnie poszedł się pobawić.
-Jestem jego opiekunką-powiedziałam, Niall jakby odetchnął z ulgą. Zobaczyłam że dziewczyna którą trzyma za rękę trochę się niecierpliwi. Horan to zauważył.
-Dobra, to my idziemy, może przyjdziecie do nas dzisiaj?
-Pewni-powiedział Justin i Niall i ta lala już poszli.
-O co chodzi?-Spytałam Jusa.
-Proszę cię pomóż mi, chodzi oto że Holly była kiedyś moją dziewczyną a ona odeszła do niego, jak go zobaczyłem to spanikowałem, zgadzasz się udawać moją dziewczynę?-Tylko przytaknęłam, tak, zgodziłam się, po części wiem co czuje dlatego postanowiłam mu pomóc.
-Ej, ty mi  kogoś przypominasz, odkąd cię zobaczyłem mam wrażenie...byłaś kiedyś dziew...
-Tak byłam dziewczyną Nialla- powiedziałam a on się jeszcze bardziej wyszczerzył. Co go tak cieszy?
Po cichu powiedział coś w stylu "to jeszcze lepiej", nie drążyliśmy dalej tematu. Gdy Tomy przybiegł postanowiłam już wrócić do domu, Justin przyjedzie po mnie o 20:00 i pojedziemy do Nialla.

Za 30 min. ma przyjechać Justin, denerwuje się, tam będzie Niall a przy okazji spełnię obietnice i spotkam się ze Stylesem i wszystko mu opowiem. Oczywiście nie biorę Tomy'ego, Alex z nim zostanie.
W końcu Jus przyjechał, weszłam do samochodu i pojechaliśmy do Hotelu chłopców, miałam nadzieje że historia z nimi się skończyła. Taa...nadzieja matką głupich. Po 10 minutach jazdy zaparkowaliśmy samochód, wysiedliśmy i przeszliśmy przez hol do windy, wybraliśmy piętro numer 12. Zapukaliśmy do właściwego pokoju a Justin objął mnie w tali.
Otworzył nam Liam.
-Cześć Justin,-powiedział i spojrzał na mnie- Selena! Jak miło cię widzieć-Przytulił mnie co oczywiście odwzajemniłam. Jak to możliwe że on mnie pamięta a mój ex chłopak nie? Wpuścił nas do pokoju. Przywitałam się ze wszystkimi prócz Nialla bo jego i tej lali nie było.
-Sel, to możemy pogadać?-Zapytał mnie Harry. Przytaknęłam i skierowaliśmy się do jego sypialni. Było w niej...o dziwo czysto.
-To opowiedz o Tomym i Niallu a przede wszystkim o tym jak stałaś się dziewczyną Biebera.
-Ok-opowiedziałam mu wszystko, stał jak osłupiały, powiedziałam że muszę iść na balkon się przewietrzyć.
Gdy przechodziłam obok toalety ktoś złapał mnie za ramię i "wciągnął" do niej.
-Wiem że nie jesteś opiekunką Tomy'ego
-Nie powinno cię do już interesować, nie istniejesz już w moim życiu i tak ma zostać.
________________________________________________________________________________
Hej! Jak widzicie dałam nowy szablon, jak go zobaczyłam to się zakochałam i musiałam :)
Zapraszam również na te blogi:
 http://two-gang-one-hate.blogspot.com/
http://fanfiction-fear-or-love.blogspot.com/