sobota, 28 września 2013

Rozdział 7

*Harry*
Obudziłem się leżąc na kanapie. Pewnie, bo ten debil nie raczył mnie nawet przykryć kocem. No bo przecież jak jego przyjaciel się rozchoruje będzie wszystko dobrze. Zobaczyłem że na stoliku leży kartka.
Zajmij się Tomym, będę około 12
Niall xx
Wysyła mi całusy. Fajnie. Spojrzałem na zegarek, godzina 9. Gdzie on poszedł? Puki Tomy śpi postanowiłem zadzwonić do Alex bo dawno się z nią nie widziałem. Odebrała po 2 sygnale.
-Harry-powiedziała nieco oschle.
-Hej Alex, wpadniesz do mnie?
-Dlaczego ty do cholery powiedziałeś Niallowi kim jest dla niego Tomy-krzyknęła
-Bo ma prawo wiedzieć że ma syna, świetnie się dogadują. Uspokuj Sel.
-Ona od zmysłów odchodzi! Co jak gdzieś wam się zgubi, ten dzieciak jest na prawdę ruchliwy.
-Nic mu nie będzie, przyjedź.
-Ok, daj mi 30 minut-rozłączyła się. Korzystając z wolnej chwili poszedłem się ogarnąć. Wyciągnąłem jakieś ciuchy Nialla i je ubrałem. Tuż po zjedzeniu śniadania usłyszałem dzwonek do drzwi. To pewnie Al. Otworzyłem i rzeczywiście tam była.
-Hej kotku-pocałowałem ją co odwzajemniła.
-No hej, dlaczego nie jesteś w swoim pokoju?
-Niall poprosił żebym chwilę zajął się Tomym
-Już go spławia
-Wejdź i się rozgość-zmieniłem temat. Usiadła w salonie na czerwonej kanapie a ja obok niej.
-To co robimy?-odwróciła się tak że byliśmy na przeciwko siebie. Pocałowałem ją namiętnie co również odwzajemniła. Była teraz położona na kanapie a ja byłem nad nią. W mgnieniu oka ja byłem bez koszulki podobnie jak brązowooka.
-Fuuu....wujku. Dlaczego leżysz na cioci?- o kurwa!
-Ja..uhm...sz..szukałem pilota-wziąłem do ręki "poszukiwaną" rzecz która leżała obok Al.
-No ale...-nie dokończył bo zadzwonił dzwonek do drzwi. Uff...na szczęście. Poszedłem otworzyć drzwi a w nich stał Niall.
-Harry do cholery, ubierz się w domu jest dziecko.-Jak zwykle miłe powitanie.
Weszliśmy do salonu gdzie na szczęście Alex była ubrana.
-Pokazać ci coś Tomy?-krzyknął podekscytowany blondyn
Mały jedynie pokiwał główką.
-Patrz-Niall ściągnął koszulkę a na jego plecach widniał tatuaż odbitej ręki dziecka.
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
No hej misiaki! Muszę wymyśleć inną ksywkę dla was.
Rozdział jest pisany na telefonie więc zapewne  jest krótki bo jestem chora. Dziękuje za tyle komentarzy po 6 rozdziałem :)
Z boku macie ankiete w której głosujcie kogo chcecie w następnym ff ;**

8 komentarzy:

  1. o jejku jaki słodki tatuaż tkflpbdnjstck *-*

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na next bo ten krótki :c

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham tego bloga ! : xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Niemoge doczekac sie kolejnego rozdzialu ! Zycze weny

    OdpowiedzUsuń
  5. CZEKAM NA NEXT KOBIETO PISZ SZYBCIEJ BO NIE MOGE SIĘ DOCZEKAĆ ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Awww jakie sweet <33 Pisz dalej !!

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz motywuje mnie do dalszego działania ♥

Fabuła

Selena Richards to była dziewczyna Nialla Horana, dziewczyna zerwała z nim gdy zobaczyła w telewizji filmik w którym całuje się z inną dziewczyną, Sel przeprowadziła się do Nowego Yourku by tam nieść spokojne życie, jednak po miesiącu mieszkania tam dowiedziała się że jest w ciąży a ojcem dziecka jest Niall Horan.